Ein interessanter Artiekl über die jerusalemer Straßenbahn erschienen in einem polnischen Verkehrsportal.
Jerozolima. Dwa światy i jeden tramwaj
Übersetzugn: Jerusalem. Zwei Welten und eine Straßenbahn
Uruchomiony trzy lata temu nowoczesny tramwaj w Jerozolimie to jedno z niewielu miejsc w mieście które zbliża mieszkańców zachodniej – izraelskiej i wschodniej – palestyńskiej części miasta. Zbliża dosłownie, zwłaszcza w godzinach szczytu. Czy tego chcą, czy nie.
Übersetzung: Die vor drei Jahren moderne eröffnete Straßenbahn in Jerusalem ist eine von wenigen Orten in der Stadt, wo sich der westlcihe - israelische und der östliche - palästinensische Teil der Stadt näher kommen. Sprichwörtlich näher kommen, vorallem zu Spitzenzeiten. Ob die Bewohner das nun wollen, oder nicht.
Tramwaj rusza ze Wzgórza Hertzla, czyli miejsca gdzie leżą najważniejsze cywilne i wojskowe cmentarze Izraela. W pobliżu mieści się też instytut Yad Vashem, czyli symbol pamięci o Holokauście. Potem wzdłuż handlowej i biznesowej ulicy Jaffa, obok miejskiego ratusza, zbliża się do murów Starego Miasta. To też granica między Izraelem a Zachodnim Brzegiem, przez prawie dwadzieścia lat – od 1948 r. a 1967 r. – granica między państwem żydowskim a terenami zarządzanymi przez Jordanię. Dziś przystanek przy Bramie Damasceńskiej wyznacza granicę między izraelską a palestyńską częścią Jerozolimy.
Übersetzung:
Die Straßenahn beginnt Hertzlberg, dem Ort wo die wichtigsten zivilen und Militärfriedhöfe Israel liegen. In der Nähe ist das Yad Vashem Institut, die Holocaustgedenkstätte. Danach fährt die Straßenbahn entlang der geschäftigen Jaffastraße, vorbei am städtischen Rathaus und nähert sich den Stadtmauern der Altstadt. Das ist auch die Grenze zwischen Israel und dem Westjordanland, für fast 20 Jahre - von 1948 bis 1967 - die Grenze zwischen dem jüdsichen Staat und den Gebieten unter jordanischer Verwaltung. Heute markiert die Haltestelle beim Damaskustor die Grenze zwischen dem israelischen un dem palästinensischen Teil Jerusalems.
Tramwaj skręca na północ, przez pewien czas jedzie wzdłuż dawnej granicy sprzed Wojny Sześciodniowej, mija osiedla ortodoksyjnych żydów, gdzie w szabas samochód może zostać obrzucony kamieniami. Zanim przejedzie przez Shuafat i Beit Haninę, czyli dwie duże dzielnice palestyńskie, mija Wzgórze Francuskie, które było jednym z pierwszych osiedli żydowskich we wschodniej Jerozolimie. Kończy w Pisgat Ze’ev, wielkim, 50–tysięcznym osiedlu na terytorium palestyńskim.
Übersetzung: Die Straßenbahn biegt nach Norden ab, für gewisse zeit fährt sie entlang der fürheren Grenze vor dem Sechstagekrieg. Die Linie führt vorbei an Siedlungen orthodoxer Juden, wo es vorkommen kann, dass am Sabbat ein Auto mit Steinen beworfen wird. Bevor die Straßenbahn durch Shufat und Beit Hanina, zwei große palästinensische Bezirke, fährt, kommt sie am französischen Berg vorbei, einer der ersten jüdischen Siedlungen in Ostjerusalem. Die Linie endet in Pisgat Ze’ev, einer 50 000 Einwohnersiedlung im Palästinensergebiet.
Dwa światy
W Jerozolimie jest zaledwie kilka miejsc, w których Izraelczycy i Palestyńczycy (którzy stanowią 37 proc. mieszkańców Jerozolimy) spotykają się na dużą skalę. To największy miejski szpital, centrum handlowe, ogród zoologiczny. Od niedawna również tramwaj. Harriet Sherwood, korespondentka „Guardiana”, opisuje scenę z pojazdu w którym czterech palestyńskich nastolatków, w jeansach i trampkach, zaczęło głośno żartować i grać w piłkę plastikową butelką. To wyraźnie irytowało innego pasażera, Izraelczyka nieco tylko od nich starszego, z krótko przyciętą brodą, w ciemnych okularach, spranym t–shircie, który przebierał palcami po magazynku załadowanego karabinu szturmowego. Sytuacja mogła wydawać się groźna, ale wszystko rozeszło się po kościach, gdy po pewnym czasie chłopcy wysiedli.
Übersetzung:
Zwei Welten
In Jerusalem gibt es nur enige wenige Orte, wo Israli und Palästinenser (ca 37% der Bevölkerung Jerusalems) im großen Umfang treffen. Solche Orte sind das größte städtische Krankenhaus, das Einkaufszentrum, der Zoo und seit kurzem auch die Straßenbahn. Harriet Sherwood, Korrespondentin des Guardian, beschreibt eine Szene aus einem Fahrzeug, in dem vier palästinensische Jugendliche, in Jeans und Sportschuehn, begannen laut zu scherzen und mit einer Plastikflasche Fußball zu spielen. Das irritierte einen anderen Fahrgast, einen etwas älteren Israeli, mit kurzem Bart, dunkler Brille und ausgewaschenem T-Shirt. Er deutet mit auf ein Waffengeschäft. Die Situation mag bedrohlich erschienen, aber alles ging glimplich aus, als die Jungen ausstiegen.
W jerozolimskim tramwaju to nie wyjątek, bo Sherwood podaje inne przykłady. Ortodoksyjny żyd w czarnym płaszczu i czapce nawet w środku lata, podróżuje obok młodej turystki w krótkich szortach i koszulce. Skromnie ubrana kobieta w średnim wieku razem z dziećmi, najpewniej mieszkanka jednego z izraelskich ich osiedli, siedzi naprzeciw muzułmanki w obcisłych dżinsach w hidżabie. Izraelscy żołnierze, uzbrojeni w karabiny, ale też w smartfony, które zajmują ich uwagę znacznie bardziej stoją obok palestyńskich robotników szukających pracy. W tramwaju mieszają się też pielgrzymi chrześcijańscy, muzułmańscy i żydowscy.
Übersetzung: In der jerusalemer Straßenbahn ist das keine Ausnahme, Sherwood gibt weitere Beispiele. Ein orthodoxer Jude in schwarzem Mantel und mit Kappe, auch im Hohcsummer, fährt in der Straßehnbahn neben einer jungen Turistin in kurzer Hose und Bluse. Eine bescheiden gekleidete Frau mittleren Alters mit Kindern, sicher Bewohnerin einer israelischen Sieldung, sitzt neben einer Moslemin in engen Jeans und mit Kopftuch. Israelische Soldaten, bewaffne mit Gewehren aber auch Smartphones, mit denen sie sich intensiver befassen stehen neben palästinensichen Arbeitern auf der Suche nach Arbeit. In der Straßenbahn befinden sich auch Pilger. Christliche, moslemische und jüdische.
Rasistowski tramwaj dla terrorystów?
Dziś środek transportu, który uruchomiono w 2011 r. powoli wrasta w tkankę miejską, choć powstawał nie bez kłopotów. Pomysł narodził się w połowie lat 90–tych, ale konstruktorzy i inwestorzy musieli się zmagać m.in. z oskarżeniami, ze jego głównym celem jest konsolidacja izraelskich regionów miasta. Projektanci linii kierowali się nie tylko rachunkiem ekonomicznym, ale też zręcznie starali się unikać oskarżeń, że tworzą „rasistowski tramwaj”, który będzie omijał dzielnice palestyńskie. Z drugiej strony słyszeli, że powstaje coś, co ułatwi terrorystom przeprowadzanie zamachów bombowych w izraelskich dzielnicach.
Übersetzung:
Eine rassistsiche Straßenbahn für Terroristen?
Heute wächst das Verkehrsmittel, das 2011 eröffnet wurde, langsam in die Stadtstruktur hinein, obwohl es nicht problemlos entstand. Die Idee wurde in der Hälfte der 90er geboren, allerdings mussten die Konstrukteure und Investoren sich mit Anschuldigungen herumschlagen, u.a. dass ihr Hauptziel die Konsolidierung der israelischen Bezirke ist. Die Ingenieure gingen nicht nur den Weg vernüftiger Kosten, sie bemühten sich Beschuldigungen zu vermeiden, sie würden eine rassistische Straßenbahn erschaffen, die die palästinensischen Bezirke nicht erschließen wird. Auf der anderen Seite hörten sie auch, dass etwas entsteht, dass den Terroristen Bombenanschläge in israelischen Bezirken vereinfacht.
Efekty są jednak zaskakujące, bo okazuje się, że na tramwaju Palestyńczycy zdecydowanie skorzystali. Choć łączy on izraelską część miasta z jednym z największych osiedli żydowskich, to okazał się też świetnym połączeniem z dzielnic palestyńskich z rejonem Starego Miasta. – Znacznie „przybliżyło” Shuafat i Beit Haninę do meczetu Al–Aksa i Kopuły na Skale, czyli świętych miejsc muzułmanów na Wzgórzu Świątynnym – ocenia Dawid Siedemann, prawnik, który bada polityczne efekty budowy linii tramwajowej. – Palestyńczycy częściej pojawiają się w zachodniej części miasta. Czy to początek zjednoczenia miasta? Takiego wniosku bym nie wysunął, ale to na pewno bardzo ciekawa zmiana jeśli chodzi o przepływy mieszkańców w mieście – dodaje. Co ciekawe jeśli chodzi o Izraelczyków, to różnicy wielkiej nie ma. Jak nie jeździli do dzielnic palestyńskich, tak nie jeżdżą.
Übersetzung:
Die Effekte sind jedoch überraschend, denn es stellt sich heraus, dass die Palästinenser die Straßenbahn sehr gut annehmen. Obwohl die Linie den israelischen Teil der Stadt mit einer der größten jüdischen Siedlungen verbindet, hat sich auch herausgestellt, dass die Straßenbahn auch eine hervorragende Verbindung der palästinenser Bezirke in die Altstadt ist. Shuafat und Beit Hanina sind so der Al-Aqsa Moschee und dem Felsendom, den den Moslems heiligen Orten am Tempelberg deutlich "näher gerückt", sagt David Siedermann, ein Rechtsanwalt, der die politischen Effekte des Baus der Straßenbahnlinie untersucht. Die Palästinenser sind öfter im westlichen Teil der Stadt. Ist das der Anfang einer Vereiningung der Stadt? Das würde ich daraus nicht schließen, aber die Veränderung der Verkehrsströme in der Stadt ist interessant, fügt er hinzu. Was auch interessant ist, dass es bei den Israelis kaum unterschiede gibt. Sie fuhren nicht in die palästinensischen Bezirke und tun es auch heute nicht.
Dla prawicowego burmistrza miasta Nira Barkata tramwaj ma przede wszystkim umożliwić przyciągnięcie turystów. Uznaje go za niezbędny element efektywnego transportu publicznego, na wzór europejskich miast. Ten, który funkcjonuje w Jerozolimie trudno uznać za „zrównoważony”. Podstawę transportu w mieście stanowią linie autobusowe: „izraelskie” – zielone i „palestyńskie” – białe (choć palestyńscy kierowcy pracują u izraelskich przewoźników). Zielone linie jeżdżą po zachodniej części miasta, wożą pasażerów do osiedli i łączą Jerozolimę z innymi miastami. Białe łączą palestyńskie dzielnice z głównym rynkiem w jej wschodniej części, Starym Miastem i najważniejszymi miastami Zachodniego Brzegu.
Übersetzung: Für den Bürgermeister Nir Barkat ist die Straßenbahn vorallem ein Tourismusmagnet. Seiner Meinung nach ist sie ein unentbehrliches Element eines effektiven Nahverkehrs, nach dem Muster europäischer Städte. Die Straßenbahn Jerusalems kann man nur schwer als ausgeglichen bezeichnen. Hauptlast des Stadtverkehrs tragen Buslinien: israelische - grüne und palästinensische - weiße (obwohl palästinensische Fahrer in israelischen Verkehrsbetrieben arbeiten). Grüne Linien fahren in Westjerusalem, befördern Fahrgäste zu den Siedlungen und verbinden Jerusalem mit anderen Städten. Weiße verbinden die palästinensischen Bezirke mit dem Markt in Ostjerusalem, mit der Altstadt und den wichtigsten Städten des Westjordanlandes.
Tramwaj (w) przyszłości
Problem z tramwajem jest niestety taki, że niezależnie od tego jak potoczą się losy miasta, wiszą nad nim czarne chmury uzależnione od temperatury rozmów pokojowych między Izraelem a Autonomią Palestyńską. Gdyby stosunki się zaostrzyły główna część jerozolimskiego transportu publicznego wydaje się być najbardziej prawdopodobnym i najłatwiejszym celem ewentualnego zamachu. Z drugiej strony Seidemann jest przekonany, że ewentualne trwałe porozumienie wiązałoby się z przecięciem miasta granicą, co jednocześnie oznaczałoby podział linii tramwajowej na pół. Inna sprawa, że Barkat czegoś takiego w ogóle sobie nie wyobraża. – Nie ma na świecie miasta podzielonego na pół, tak jak nie ma ludzi z dwiema głowami. To po prostu nie zadziała. Jerozolima nie podlega negocjacjom – ucina.
Scenariusz, w którym tramwaj byłby początkiem integracji różnych części Jerozolimy i wymieszania się mieszkańców na szeroką skalę jest przez wszystkich uznawany za najmniej prawdopodobny.
Übersetzung: Straßenbahn (in) der Zukunft
Das Problem mit der Straßenbahn ist, dass ihr Schicksal eng mit der Stadt verbunden ist. Es hängen über ihr dunkle Wolken, abhängig von der Hitze der Gespräche zwischen Israel und den palästinensischen Autonomiebehörde. Wenn sich die Beziehungen verschlechtern, ist die Straßenbahn ein Hauptziel für einen Anschlag. Andererseits ist Seidemann überzeugt, dass eine Vereinbarung über eine Teilung der Stadt auch eine Teilung der Linie bedeuten würde. Barket kann sich das gar nicht vorstellen. Es gibt auf der Weilt keine geteilte Stadt, so wie es auch keine Menschen mit zwei Köpfen gibt. Das funktioniert einach nicht. Über Jerusalem gibt es keine Verhandlungen, so der Bürgermeister
http://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/jerozolima-dwa-swiaty-i-jeden-tramwaj-2522.html